- Jak działają odpowietrzniki grzejnikowe ręczne?
- Jak działają odpowietrzniki automatyczne?
- Czym charakteryzują się odpowietrzniki higroskopijne?
- Jakie są sposoby montażu poszczególnych rodzajów odpowietrzników grzejnikowych?
- Dlaczego odpowietrzniki powinny być zamontowane nie tylko na grzejnikach?
Samo zapowietrzanie się grzejników w nowych instalacjach, po napełnieniu ich świeżą wodą jest typowym zjawiskiem, szczególnie na początku pierwszego sezonu grzewczego. Uciążliwość tego zjawiska można zmniejszyć zakładając w wybranych miejscach (niekoniecznie tylko przy grzejnikach) tzw. odpowietrzniki automatyczne. Jeżeli jednak problem będzie wracał lub będzie bardzo nasilony, to najprawdopodobniej popełniono błędy w budowie instalacji grzewczej - chociażby wybierając rodzaj i miejsce montażu odpowietrzników.
Jak działają tradycyjne odpowietrzniki ręczne?
Są dwa podstawowe rodzaje odpowietrzników do grzejników - ręczne oraz automatyczne. Ponadto w ramach każdego z tych rodzajów możemy wyróżnić jeszcze pewne warianty o specyficznych cechach i szczególnym przeznaczeniu.
Zdecydowanie najpopularniejsze są jednak najprostsze odpowietrzniki ręczne, które otwieramy i zamykamy kręcąc niewielką śrubą w ich centralnej części. Można to zrobić używając zwykłego płaskiego śrubokrętu lub specjalnego kluczyka. Tego rodzaju odpowietrzniki występują też w wersji ze zintegrowanym pokrętłem, najczęściej w postaci niewielkiej, żłobkowanej gałki z tworzywa sztucznego, która jest zamontowana na stałe i zastępuje kluczyk. Jednak sposób ich działania jest identyczny, podobnie jak budowa, którą różni tylko dodanie gałki-pokrętła.
Tego rodzaju odpowietrznik jest po prostu rodzajem zaworu o bardzo małym przekroju. Obracając śrubę w lewo (przeciwnie do ruchu wskazówek zegara) stopniowo otwieramy przepływ. Najpierw wydostaje się zgromadzone powietrze, następnie woda. Na szczęście, z racji niewielkiego przekroju kanału we wnętrzu odpowietrznika, jej strumień jest bardzo mały. Usuwanie powietrza z grzejników wyposażonych w takie zawory wymaga jednak pewnej zręczności i wprawy. Inaczej taka operacja może skończyć się zachlapaniem ściany i podłogi pod grzejnikiem. W związku z tym najlepiej jest podłożyć szmatkę pod odpowietrznik, który właśnie otwieramy. Ponadto znacznie wygodniej niż śrubokrętu używa się specjalnego kluczyka. Warto się w niego zaopatrzyć, a jest to sprzęt bardzo tani - kupimy go za 2-3 zł w sklepie z artykułami hydraulicznymi. Kluczyk tym bardziej warto mieć, że śrubokrętem niezwykle łatwo jest uszkodzić delikatny łeb śruby wykonanej z miękkiego metalu.
Odpowietrzniki ręczne są chętnie stosowane, gdyż są bardzo tanie, proste i niezawodne. Ponadto są małe, a więc nie rzucają się w oczy i nie zajmują wiele miejsca. Dlatego stały się obecnie niemal standardowym wyposażeniem większości grzejników. Ich wadą jest natomiast sama konieczność ich ręcznej obsługi.
Odpowietrzniki automatyczne
Odpowietrzniki automatyczne usuwają powietrze, otwierając się i zamykając samoczynnie. Cała trudność polega na tym, że mają przepuszczać nagromadzone powietrze, lecz równocześnie uniemożliwiać wypływ wody. Jednak zasada działania ich najczęściej stosowanego typu jest wręcz banalnie prosta. Zasadniczym elementem jest pływak, umieszczony wewnątrz korpusu odpowietrznika. W górnej części korpusu znajduje się zaś otwór umożliwiający usuwanie powietrza. Jeżeli w instalacji nie ma powietrza, woda wypiera pływak ku górze, a ten zamyka otwór. Jeśli natomiast pojawia się powietrze, to pływak lekko opada, otwór zostaje otwarty i powietrze ucieka na zewnątrz. Wówczas znów napór wody dociska pływak, a ten znów zamyka otwór.
Aby urządzenie działało, musi być więc koniecznie zamontowane pionowo. Inaczej woda wypływałaby nieustannie. Taki odpowietrznik najczęściej wyposażony jest w górnej części w niewielkie pokrętło.
Zależnie od jego ustawienia sprzęt działa na jeden z trzech sposobów:
- zakręcenie pokrętła do oporu zamyka odpowietrznik całkowicie;
- odkręcenie o 1-2 obroty umożliwia pracę automatyczną;
- odkręcenie o kilka obrotów wymusza otwarcie odpowietrznika.
W razie potrzeby można więc sprawdzić czy sprzęt funkcjonuje prawidłowo, zamknąć go w razie uszkodzenia, albo użyć jak odpowietrznika ręcznego.
Odpowietrzniki tego rodzaju, chociaż są bardzo chętnie zakładane na szczycie pionów c.o. oraz na rozdzielaczach, to jako odpowietrzniki grzejnikowe stosowane są o wiele rzadziej. Składa się na to kilka przyczyn. Przede wszystkim są o wiele większe niż odpowietrzniki ręczne, przez co rzucają się w oczy. Kłopotliwa jest też konieczność ich pionowego montażu. Ponadto są znacznie droższe od odpowietrzników ręcznych oraz bardziej awaryjne (są bardziej skomplikowane). Z tych wszystkich względów stosuje się je przy grzejnikach raczej z konieczności niż z wyboru, gdy ręczne odpowietrzanie okazuje się zbyt kłopotliwe.
Odpowietrzniki higroskopijne
Warto jeszcze wspomnieć o tzw. odpowietrznikach higroskopijnych. Są one odpowietrznikami automatycznymi, jednak działają na zupełnie innej zasadzie niż te opisane powyżej. Kształtem i wielkością bardzo przypominają odpowietrzniki ręczne ze zintegrowanym pokrętłem, dlatego trzeba dokładnie sprawdzać opisy na opakowaniach.
Wewnątrz takiego odpowietrznika znajduje się element pęczniejący pod wpływem kontaktu z wodą, najczęściej to krążki z celulozy. Jeżeli w pobliżu odpowietrznika zgromadzi się powietrze to celuloza wysycha, kurczy się i otwiera otwór odpowietrzający. Po usunięciu powietrza znów pojawia się w tym miejscu woda, a pęczniejąca pod jej wpływem celuloza ponownie zamyka otwór.
Zaletą tego rodzaju odpowietrzników są niewielkie wymiary oraz to, że mogą pracować w dowolnej pozycji. Jednak użytkownicy często narzekają na ich niedostateczną szczelność - to, że z otworu odpowietrzającego kapie woda. Ponadto tego rodzaju odpowietrzniki z założenia przeznaczone są do usuwania tylko niewielkich ilości powietrza. Ponadto wyschnięcie elementu higroskopijnego zajmuje około dobę.
Z racji tych niedogodności takie odpowietrzniki, o ile są wyposażone w pokrętło, użytkowane są tak samo jak modele ręczne. Bowiem zakręcenie pokrętła zamyka całkowicie odpowietrznik, zaś jego odkręcenie o kilka obrotów wymusza otwarcie niezależnie od działania elementu higroskopijnego.
Jak prawidłowo zamontować odpowietrznik? Krok po kroku
Poza tym czy odpowietrznik jest ręczny czy automatyczny, jego podstawową cechą jest średnica gwintu. Dwa najpopularniejsze wymiary to 1/2 lub 3/8 cala. Takie są też zwykle średnice króćców w kaloryferach. Oczywiście, w razie konieczności można zastosować odpowiednią złączkę, aby dopasować wymiary elementów.
Odpowietrzniki ręczne i higroskopijne można montować w dowolnej pozycji. Tak więc w ich przypadku trzeba jedynie pamiętać o zapewnieniu dostępu do odpowietrznika i jego pokrętła. Z klasycznymi odpowietrznikami automatycznymi sprawa jest trudniejsza, gdyż ich korpus musi być zawsze ustawiony pionowo i są one znacznie większe. Dlatego takie odpowietrzniki sprzedawane są w wersji prostej oraz kątowej, czyli z przyłączem pod kątem 90° względem korpusu. Jednak dość często spotykanym rozwiązaniem jest także zakładanie kolana 90° i wkręcanie w nie odpowietrznika pionowego. Funkcjonalnie to wariant odpowiadający zastosowaniu odpowietrznika kątowego. Jednak czasem bywa on wygodniejszy, gdy odpowietrznik trzeba założyć w ciasnej, ograniczonej przestrzeni (np. blisko ściany). Niekiedy uzasadnione może być nawet użycie kolana ze śrubunkiem.
Odpowietrzniki automatyczne dość często sprzedawane są w komplecie z tzw. zaworem stopowym, albo można do nich taki zawór dokupić. Jego działanie jest proste - po wykręceniu odpowietrznika zamyka on wypływ wody z instalacji. Dzięki temu odpowietrznik można łatwo zdemontować, wymienić lub oczyścić, nie spuszczając wody z grzejnika.
Nie tylko przy grzejnikach
Odpowietrzniki wkręcamy zawsze w jeden z górnych króćców grzejnika. To właśnie tam - jako lżejsze - gromadzi się powietrze wytrącające się z wody. Jednak nie zawsze odpowietrzniki grzejnikowe wystarczają w instalacji. Co do zasady powietrze gromadzi się zawsze w wysoko położonych punktach instalacji c.o. i to właśnie tam trzeba zapewnić możliwość jego usunięcia. Jednak bardzo ważny jest też sposób poprowadzenia rur oraz to, czy powietrze może nimi przedostać się do miejsca, w którym założono odpowietrznik. Na przykład w starych instalacjach z otwartym naczyniem wzbiorczym i tzw. rozdziałem górnym odpowietrzniki grzejnikowe w ogóle nie są potrzebne gdyż rury od grzejników do pionów ułożone są z lekkim nachyleniem, a funkcję centralnego odpowietrzenia pełni otwarte naczynie wzbiorcze.
Natomiast w najpopularniejszym obecnie układzie z grzejnikami połączonymi za pomocą rur ułożonych w podłodze z rozdzielaczami potrzebne są zarówno odpowietrzniki grzejnikowe, jak i na rozdzielaczach. Wszystko dlatego, że rury ułożone są niczym rozciągnięta litera U. Na jednym jej uniesionym krańcu znajduje się grzejnik, na drugim rozdzielacz (nieco niżej), zaś najniżej położona jest część znajdująca się w podłodze. Warto zauważyć, że w przypadku ogrzewania podłogowego wystarczają odpowietrzniki tylko na rozdzielaczach, gdyż pętle rur w całości znajdują się niżej od nich.
Odpowietrzniki trzeba też zakładać w górnej części zbiorników akumulacyjnych i buforowych oraz sprzęgieł hydraulicznych. W nich szczególnie łatwo dochodzi do wytrącania się powietrza z wody, gdyż jej ruch zostaje tam uspokojony. Ponadto separacji powietrza sprzyja wysoka temperatura wody, gdyż wraz z nią maleje rozpuszczalność gazów. Dlatego odpowietrzniki w instalacji c.o. lepiej jest montować po stronie gorącej, na wyjściu z kotła (na zasilaniu), a nie na powrocie.
Redaktor: Jarosław Antkiewicz
Dodaj komentarz