Parametry domu: murowany, powierzchnia 186 m2, dwie kondygnacje, wysokość dolnej kondygnacji 3,10 m.
Schody:
- Zabiegowe, całe z drewna dębu kanadyjskiego, szer. biegu 102 cm.
- Konstrukcja - policzkowa.
- Stopnie - 17 szt., wys. 18 cm.
- Balustrada - wys. 97 cm, poręcze o wym. 6 × 6 cm, słupki 7 × 7 cm.
- Oświetlenie - kinkiety na ścianie.
- Lokalizacja - w centrum domu, w salonie.
Decyzja: architektka budynku zaprojektowała w salonie jednobiegową i wylewaną z żelbetu konstrukcję schodów na poddasze. Zaakceptowałam lokalizację, lecz wolałam zbudować ażurowe schody z drewna i uzyskać w głębi domu więcej światła.
Bryła żelbetowej konstrukcji stanowiłaby zbyt przysadzisty element w strefie reprezentacyjnej. Parkieciarze, wykańczający posadzki, doradzili mi, żeby zmienić kształt biegu i miejsce, z którego się rozpoczyna. Zauważyli w projekcie, że wejście na poddasze jest nieergonomiczne i zajmuje dużo przestrzeni. Skorzystałam z rady fachowców i jestem z tego zadowolona. Schody zabiegowe z tą samą liczbą stopni, co jednobiegowe, mają krótszy zawinięty bieg i są łatwiej dostępne, a w odzyskanej części salonu zmieściłam aneks telewizyjny.
Tylko 4 stopnice mają kształt trapezu i tworzą wachlarzowy zabieg, reszta to wygodne prostokątne stopnie. Stolarze zbudowali je z tego samego rodzaju drewna, co parkiet. Nie chciałam mieć w domu lakierowanych powierzchni, więc zaolejowali je i zawoskowali. Takie zabezpieczenie wymaga regularnej renowacji.
Ażurowe schody z drewna - rady i przestrogi:
Wykonawcy poinstruowali mnie, żeby co półtora roku odświeżać stopnice i poręcze. Renowację przeprowadzam regularnie, bo schody matowieją, a lubię kiedy błyszczą i wyglądają świeżo. Po zmyciu specjalnym środkiem, maluję je olejem do drewna, po upływie doby - ciekłym woskiem. Zajmuje mi to 2 dni. Na co dzień schody odkurzam, albo myję. Myjąc pierwszy raz, wzięłam ciepłą wodą z detergentem i naruszyłam powłoki wosku. Zapomniałam, że trzeba to robić zimną i czystą wodą. Musiałam powtórnie je zawoskować.
Minęło 12 lat, a w klejonym materiale nie ma szpar, stopnice nadal są idealnie równe. Klatka jest stabilna, wygodna i bezpieczna podczas chodzenia. Nie skrzypi, nie trzeszczy. Wysokość balustrady jest komfortowa, bo dopasowałam ją do mojego wzrostu.
Ostrzegam, że z powodu trzykrotnego olejowania, dzień po dniu, i końcowego woskowania oraz polerowania elementów klatki schodowej, może wydłużyć się czas montażu. U mnie trwał przez te czynności o 4 dni dłużej.
Koszty wykonania ażurowych schodów z drewna:
- kompletne schody 5000 zł.
Redaktor: Lilianna Jampolska
Dodaj komentarz