Jak zaprojektować schody, by były wygodne i bezpieczne w użytkowaniu?

Print image
Copy link image
time image Artykuł na: 17-22 minuty
Jak zaprojektować schody, by były wygodne i bezpieczne w użytkowaniu?

Schody to ważna część konstrukcji budynku. I jako taka są one dokładnie opisane w projekcie. To z niego dowiemy się, czy są zamknięte w klatce schodowej, czy otwarte i umieszczone w salonie. Czy będą wylane z betonu na etapie stanu surowego, czy jako samonośne trafią do domu dopiero podczas jego wykańczania.

aktualizacja: 2022-01-26 11:25:08
Czego dowiesz się z artykułu?
  • Gdzie możemy umieścić schody, jakie są wady i zalety tych rozwiązań?
  • Jakie są rodzaje schodów stosowanych w budownictwie jednorodzinnym?
  • Dlaczego trudno jest zmienić schody w projekcie gotowym?
  • Z jakich elementów składają się schody?

Większą swobodę, gdy idzie o wybór schodów, mają inwestorzy zamawiający projekt indywidualny. Ci, zanim architekt zabierze się do pracy, mogą zażyczyć sobie konkretnego rozwiązania. Kupujący projekt gotowy mają ograniczone pole manewru - da się go zmienić, ale przestawienie schodów może być trudne, czasami wręcz niemożliwe, poza tym rodzi koszty.

Zatem, jeśli projekt przewiduje schody w konkretnym miejscu (klatce schodowej, salonie), to raczej tam zostaną. Jeżeli mają być żelbetowe (wylewane), inwestorowi pozostaje dobór okładziny na stopnie, przy samonośnych możliwości wyboru są większe (rozmaite materiały, kształty, balustrady), lecz po wzniesieniu budynku na wylewane też ich raczej nikt zamieniać nie będzie.

Wylewane schody dwubiegowe
Wylewane schody dwubiegowe - widoczny szalunek górnego biegu i zbrojenie spocznika. (fot. M. Szymanik)

Gdzie te schody?

Tradycyjne rozwiązanie to schody umieszczone w przestrzeni komunikacyjnej (korytarzu, zamkniętej klatce schodowej). W najpopularniejszych obecnie domach z użytkowym poddaszem, czy typowych dla PRL-u kostkach, wzmacnia ono podział na strefę dzienną (dostępną dla gości) na dole i nocną (z sypialniami) na górze. Zapobiega też przenoszeniu się hałasów między kondygnacjami. Wydzielona klatka schodowa wymaga jednak stosunkowo dużej powierzchni - około 10 m2.

Schody otwarte planuje się w niedużych domach, gdzie przestrzeń na komunikację ogranicza się do minimum. Trafiają najczęściej do salonu, mogą też stanowić rodzaj przepierzenia między nim a np. jadalnią. W takim wariancie wystarczy na nie 5-7 m2. Przy czym salon staje się wówczas częścią ciągów komunikacyjnych, zaś schody drogą, którą są przenoszone hałasy (np. z głośno grającego telewizora). Zaplanowanie ich w pokoju dziennym może utrudnić jego aranżację - dlatego sytuuje się je tak, żeby nie rzucały się w oczy, albo wręcz przeciwnie - czyni się je jego główną ozdobą, rodzajem luksusowego mebla.

Schody otwarte umieszczone w salonie
Schody otwarte umieszczone w salonie, który staje się wówczas częścią ciągów komunikacyjnych. (fot. Domański)

Jaki mamy wybór, czyli rodzaje schodów

Najpopularniejsze, nie tylko w budownictwie jednorodzinnym, są schody żelbetowe, czyli betonowa płyta zbrojona stalowymi prętami, konstrukcyjnie powiązana ze stropem i fundamentem. W domach przeważnie mają biegi proste lub zabiegowe. Jako alternatywę można wskazać schody samonośne, które montuje się na etapie wykańczania budynku. Przeważnie są drewniane, co nie znaczy, że muszą być w całości z jednego materiału - dla przykładu mogą mieć metalowe wsporniki, drewniane stopnie i szklaną balustradę. Schody drewniane zazwyczaj są policzkowe, choć dziś modniejsze są dywanowe.

Konstrukcję schodów żelbetowych wykonuje się na etapie stanu surowego. Od góry płytę wiąże się ze stropem, kotwiąc w nim jej zbrojenie. Od dołu opierają się na fundamencie (stopie fundamentowej) lub podciągu na niższej kondygnacji. Betonuje się je po zalaniu stropu - trzeba pamiętać o wyprowadzeniu z niego prętów, łączonych później ze zbrojeniem płyty. Schody najlepiej zrobić zaraz po tym, jak strop uzyska dostateczną wytrzymałość - rozwiąże to kwestię komunikacji między kondygnacjami w czasie dalszych robót. Uszkodzenie betonowych stopni w trakcie prac nie jest problemem - wszelkie usterki można naprawić przy ich wykańczaniu. Niektórzy odkładają budowę schodów na później i zastępują je prowizoryczną pochylnią, lecz nie jest to ani wygodne, ani bezpieczne.

Wykonywanie schodów żelbetowych
W przypadku schodów żelbetowych istotne jest prawidłowe określenie wysokości stopni i docelowego poziomu podłóg. (fot. Xella)

Przy przygotowywaniu szalunku i zbrojenia ważne jest dokładne określenie poziomu podłóg na obu kondygnacjach oraz prawidłowe wyznaczenie wysokości stopni. Zdarza się bowiem, że pierwszy lub ostatni stopień po robotach wykończeniowych ma inną wysokość niż pozostałe. Co wynika z niedbalstwa wykonawców, albo zmian wprowadzonych przez inwestora bez konsultacji z projektantem (np. dodania wodnego ogrzewania podłogowego, którego nie było w projekcie, a w efekcie podniesienia poziomu podłogi).

Schody betonowe są solidne, bardzo trwałe, niepalne. Do ich zalet możemy zaliczyć również możliwość wykończenia stopni w dowolny sposób i brak charakterystycznego dla starych schodów drewnianych skrzypienia. Betoniarz artysta jest w stanie nadać im dowolny kształt.

Betonowe stopnie obkłada się drewnem, płytkami z ceramiki, kamieniem, wykładziną dywanową. Okładziny drewniane robi się z twardych gatunków: dębu, jesionu, grabu lub materiałów egzotycznych - merbau, jatoby, mahoniu. Można je lakierować i olejować. Warto ułożyć je jak najpóźniej i zabezpieczyć, żeby nie uszkodzili ich robotnicy wykańczający dom, czy przenoszący między kondygnacjami meble.

Betonowe stopnie ze stopnicami z kamienia
Betonowe stopnie ze stopnicami z kamienia. (fot. Grupa EGA)

Na etapie stanu surowego, a dokładnie podczas murowania ścian, przygotowuje się również konstrukcję pod schody wspornikowe. W odpowiednio wzmocnionym murze umieszcza się belkę z żelbetu lub stali. Później, jednostronnie, przytwierdza się do niej stopnie z dowolnego materiału. Schody wspornikowe wydają się być lekkie i nie dzielą optycznie wnętrza. Szerokość biegu nie może w ich przypadku przekraczać 120 cm.

Żelbetowa belka w murze
Żelbetowa belka w murze - do niej zostaną zamocowane stopnie schodów wspornikowych. (fot. J. Werner)

Alternatywą schodów wylewanych są samonośne, przeważnie robione z drewna. Projektuje się je zarówno w domach drewnianych, jak i w murowanych. Mogą być proste albo gięte. Inwestor zamawia je u producenta na wymiar bądź kupuje gotowe. Gdy chodzi o konstrukcję, to najczęściej spotykanym wariantem są tzw. schody policzkowe. Stopnice i podstopnice są w tym przypadku osadzone w otworach wyfrezowanych w dwóch belkach policzkowych lub zamocowane do nich łącznikami. Nieprzemijająca popularność tego rozwiązania to zasługa wyjątkowej stabilności konstrukcji.

Drewniane schody policzkowe
Drewniane schody policzkowe - stopnice i podstopnice są osadzone w belkach policzkowych. (fot. Schody Prudlik)

Zwolennicy nowoczesnych wnętrz wybiorą raczej schody dywanowe. Te składają się tylko ze stopnic i podstopnic o takiej samej grubości, które nie opierają się na belkach policzkowych. W schodach dywanowych nie ma nosków, wysuniętych nad podstopnicą i poszerzających stopnie. Kotwi się je w ścianach oraz w posadzce i stropie. Brak belek sprawia, że większa jest rola balustrady, która usztywnia konstrukcję. To model trudny w wykonaniu, dlatego lepiej nie zamawiać ich u fachowców, którzy nie mają doświadczenia w ich montowaniu.

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!
Schody dywanowe
Schody dywanowe - tu nie ma belek policzkowych, na których opierałyby się stopnie. (fot. Domański)

W domach pojawiają się także samonośne schody spiralne. Ich średnica zaczyna się od 1 m, co oznacza, że otwór w stropie nie musi być duży. Produkuje się je z drewna, metalu, szkła, tworzyw. Schody kręcone zamawia się albo kupuje gotowe w markecie budowlanym. To rozwiązanie najtańsze i jednocześnie najmniej wygodne. Sięgają po nie w zasadzie wyłącznie ci inwestorzy, którzy chcą zagospodarować poddasze, a na niższej kondygnacji nie mają miejsca na inny model.

Schody spiralne
Schody spiralne (fot. L. Jampolska)

Na schody drewniane najlepsze są twarde gatunki drewna, które wymieniliśmy, pisząc o okładzinach stopni z betonu. Rynek oferuje też mniej trwałe wyroby z tańszej sosny. Schody samonośne, w porównaniu z żelbetowymi, są mniej stabilne, poza tym ich konstrukcję łatwiej wprawić w drgania. Drewniane potęgują dźwięki uderzeniowe (np. odgłos kroków), wadliwie wykonane po pewnym czasie trzeszczą i skrzypią. Do ich zalet możemy zaliczyć szybki montaż i łatwość wymiany, gdy się nam znudzą.

Dlaczego trudno zmienić schody w projekcie gotowym?

W projektach gotowych kształt i konstrukcja schodów są z góry określone. Zmiana ich przebiegu, wymiarów czy masy wpływa na wiele elementów budynku i wymaga dokładnej analizy znacznej części projektu. Schody żelbetowe są, dla przykładu, dużo cięższe od drewnianych. Muszą mieć fundament, a ich zbrojenie kotwi się w stropie albo w ścianie, ewentualnie opiera na słupach. Po zastąpieniu schodów jednobiegowych dwubiegowymi w stropie trzeba wykonać otwór o innym kształcie i wielkości, co zwykle wiąże się z wprowadzeniem zmian w jego konstrukcji. Nie wolno przy tym zapomnieć o zapewnieniu dostatecznej wysokości przejścia na całej długości biegu, również pod skosami dachu.

Nie każde schody da się zamknąć w konkretnej klatce schodowej. Inwestorzy, którzy dysponują odrobiną miejsca na schody kręcone, nie zastąpią ich przeznaczonymi do rezydencji schodami wachlarzowymi, nawet gdyby bardzo chcieli.

Schody dwubiegowe łamane
Schody dwubiegowe łamane (fot. Trąbczyński)
Schody zabiegowe
Schody zabiegowe (fot. Teko)
Schody wachlarzowe
Schody wachlarzowe (fot. Schody Chudziński)

Schody wewnętrzne - wygodne i bezpieczne

Schody składają się ze stopni. Stopień ma część poziomą, czyli podnóżek (stopnicę) i pionową - przednóżek (podstopnicę). W schodach ażurowych podstopnice nie występują. Połączone ze sobą stopnie tworzą bieg, a poziomy element, łączący biegi i pozwalający na odpoczynek, to podest (spocznik). Wzdłuż biegu umieszcza się balustradę z poręczą lub pochwyt (samą poręcz mocowaną do ściany), co podnosi bezpieczeństwo.

Schody nie mogą być zbyt strome - żeby były wygodne, ich kąt nachylenia nie powinien przekraczać 36°. Duże znaczenie ma wysokość stopnia - zgodnie z prawem budowlanym, w domu jednorodzinnym nie może być większa niż 19 cm, ale najbardziej komfortowe będzie 15 cm. Wyjątkiem są schody do piwnicy i na strych, które jako rzadziej użytkowane, mogą mieć stopnie wysokości 20 cm. Optymalna szerokość stopnia to 30-32 cm. Podwojona wysokość stopnia i jego szerokość powinny dawać w sumie 60-65 cm, czyli mniej więcej tyle, ile mierzy krótki krok człowieka.

Szerokość biegu w domu jednorodzinnym nie może być mniejsza niż 80 cm, przy czym wygodniej będzie mieć do dyspozycji 1 m. Jeżeli na schodach mają się mijać dwie osoby, to będą potrzebowały przynajmniej 120 cm. Szerokość mierzy się między wewnętrznymi krawędziami poręczy, w przypadku balustrady jednostronnej - między poręczą i wykończoną powierzchnią ściany.

Przyjmuje się, że w biegu ma być nie więcej niż 17 stopni, ale najwygodniejszy liczy ich od 9 do 12. Ze względów ergonomicznych ich liczba powinna być nieparzysta. Większość ludzi wchodzi bowiem na schody prawą nogą - przy parzystej liczbie stopni kończą ich pokonywanie nieprzyjemnym stąpnięciem. Wszystkie stopnie w biegu mają mieć równą wysokość.

Poręcz osadza się na wysokości nie mniejszej niż 90 cm, a w balustradę należy wyposażyć schody wyższe niż 50 cm. W domach jednorodzinnych wyjątek czyni się dla takich o wysokości do 1 m, prowadzących do drzwi lub przejścia, od którego są obustronnie szersze o 50 cm.

Schemat przedstawiający elementy schodów
Elementy schodów
Dwa sposoby zwiększania szerokości stopnia.
Dwa sposoby zwiększania szerokości stopnia

Dwa sposoby zwiększania szerokości stopnia.

Szerokości stopnia to odległość między czołami poziomych powierzchni (podnóżków) sąsiednich stopni. Nazywa się ją szerokością użytkową. Rzeczywista szerokość może być - i zwykle jest - o kilka centymetrów większa. Po prostu pionowa część stopnia (przednóżek, podstopnica) jest cofnięta.

Czyli stopnica (ten konstrukcyjny element stopnia, którego górną powierzchnię nazywa się podnóżkiem) jest wysunięta o tych kilka centymetrów; ten wystający jej fragment nazywa się wysięgiem.

Redaktor: Janusz Werner
fot. otwierająca: M. Szymanik

Zdaniem naszych Czytelników

Czy tak samo łatwo się schodzi? Myślę, że poziom. Ewentualnie progi jeszcze antypoślizgowa zamontować i tyle.

Gość Kaczuch

09 Sep 2021, 14:18

Czy stopnica powinna być lekko (niezauważalnie) pochylona? Stolarz u którego zamawiam schody twierdzi, że to poprawia ergonomię schodów i "łatwość" wchodzenia. Zastanawiam się, czy coś nie ściemnia.

Gość pytacz

26 May 2020, 23:17

Czy istnieje usługa audytu bezpieczeństwa wykonania schodów?

Wiecej na Forum BudujemyDom.pl

Dodaj komentarz

Skomentuj artykuł
time image
time image
Zobacz inne artykuły