Masaż wodny działa jak szampan wypity w niewielkiej ilości – rozluźnia i odpręża. Codzienna kąpiel w wannie z hydromasażem nie grozi jednak szkodliwym nałogiem. Sprzyja wyłącznie zdrowiu i urodzie. A w te dwie rzeczy należy inwestować. Warto więc kupić dobrą, masującą wannę.
Wszystkie wanny z hydromasażem potocznie nazywane są jacuzzi. Nazwa pochodzi od nazwiska i firmy braci Jacuzzi, którzy ponad pół wieku temu, jako pierwsi zastosowali wanny z masażem w procesie rehabilitacji.
|
| Gorący relaks w afrykańskim klimacie (fot. Pool-Spa) |
Hydroterapia od dawna była wykorzystywana w miejscach profesjonalnie zajmujących się leczeniem – sanatoriach, szpitalach, gabinetach odnowy biologicznej. Dlaczego więc odmawiać sobie jej zbawiennego wpływu w domu?
Instalując wannę z hydromasażem szybko przekonamy się, że masaż w wodzie przyjemnie rozgrzewa, uspokaja, łagodzi bóle i napięcia. Stymulując końcówki nerwów szybko rozluźnienia mięśnie i poprzez zwiększone ukrwienie tkanek zapewnia pełny relaks. A tego po całym dniu pracy potrzeba nam przecież najbardziej.
Wodą i powietrzem
W wannach z najprostszymi systemami hydromasażu masuje tylko woda. Pompa, integralna część urządzenia, spręża wodę i wyrzuca ją pod ciśnieniem z minimum 4 dysz, rozmieszczonych po bokach wanny tak, by jednocześnie masowany był kark, plecy, nogi i stopy. Im wyższa jest klasa wanny, tym więcej w niej dysz – w najlepszych modelach może ich być nawet 35.
Większość systemów wyposażona jest w regulację natężenia strumieni wody. Możliwa jest też zmiana kąta ustawienia dysz. Ponieważ woda krąży w wannie w układzie zamkniętym, aby miała stałą temperaturę, modele z „wyższej półki” wyposażone są w dodatkową grzałkę.
Kąpiel staje się jeszcze przyjemniejsza, gdy masuje nas nie tylko woda, ale także powietrze. Automatycznie zwiększa się wtedy ciśnienie wody, przez co masaż staje się efektywniejszy – lepiej bowiem dotleniona skóra wolniej się starzeje.
Powietrze wtłaczane jest za pomocą ukrytej pod wanną dmuchawy i rozpylane w wodzie przez system dysz i minidysz. Może być też wdmuchiwane do wody przez liczne otwory w dnie wanny. Ten drugi sposób, popularnie zwany „podwójnym dnem” jest stosowany rzadziej.
Pobierz wersję pdf: Kąpiel z bąbelkami
