Kuchnia bez zlewu? To niemożliwe! Obojętnie, czy gotujemy w domu czy jadamy na mieście, kilka razy dziennie odkręcamy zamontowany nad zlewem kran z bieżącą wodą. Jak wybrać zestaw bezawaryjny, wygodny i w dodatku będący ozdobą kuchni? Wybór, ze względu na bogactwo oferty, jest trudny i warto się nad nim poważnie zastanowić.
W pierwszej kolejności warto przeanalizować, jak intensywnie będziemy ze zlewozmywaka korzystać i jak liczna jest nasza rodzina.
|
| Niewielki zlewozmywak wtopiony w blat. Ma niekonwencjonalny kształt (fot. Nolte) |
Ważne jest także czy mamy zmywarkę. Jeżeli nie i nie planujemy takiego zakupu, lepiej zdecydować się na zlew duży, dwukomorowy. Od razu poczujemy, że więcej miejsca zapewnia odpowiedni komfort pracy. Ale, oczywiście, nie bez znaczenia jest wielkości kuchni i powierzchnia, jaką możemy wygospodarować na strefę „mokrej roboty”.
Komory, odpływy, przelewy
Komora jest centralnym miejscem każdego zlewozmywaka. Tu spływa woda z baterii, ociekacza, tu także myjemy naczynia, płuczemy żywność. Zwykle mamy do czynienia ze zlewozmywakami jedno-, dwu-, półtora i dwuipółkomorowymi – zależy to od ilości przegród. Połówki oznaczają obecność jeszcze jednej, dodatkowej płytkiej komory do odcedzania. Tradycyjne zlewy kwadratowe lub owalne przybierają ostatnio nieregularne kształty. Zmieniają się także ich kolory – „obowiązkowe” białe i metalowe zyskały wielu konkurentów.
Większość zlewozmywaków ma ociekacze – miejsce do postawienia naczyń do wyschnięcia, co ułatwia ich rowkowana powierzchnia.
Oczywiście, w zlewozmywaku nie może się obejść bez odpływu – otworu (o średnicy od 40 mm do 90 mm), którym woda ucieka z komory do kanalizacji i przelewu – specjalnego otworu w ścianie zmywaka zabezpieczającego przed przelaniem się wody przy zamkniętym odpływie.
|
| Kilkukomorowy zlew prócz zasadniczej komory przeznaczonej na naczynia, ma wydzielony pojemnik do mycia owoców i warzyw (fot. Nolte) |
Niektóre modele mają także otwór na odpadki czyli bezpośrednie połączenie gumową rurką z koszem na śmieci, umieszczonym pod zlewozmywakiem. Takie rozwiązanie zaoszczędza nam przede wszystkim częstego pochylania się nad nisko umiejscowionym wiadrem.
Z czego zlewozmywak?
Głównym materiałem stosowanym do produkcji nowoczesnych zlewów jest stal nierdzewna, emaliowa lub kompozyty emaliowo-żywiczne. Zdarzają się takie egzemplarze z tworzyw sztucznych czy ceramiki.
Zlewy emaliowe – bardzo popularne kiedyś, teraz już raczej wychodzą z mody. Ich podstawową zaletą jest niska cena. Łatwo utrzymać je w czystości lecz są mało odporne. Po pewnym czasie matowieją i ścierają się, w dodatku mają tendencję do zarysowań oraz, przy mocniejszych uderzeniach, do odpryskiwania.
Instalacje chromoniklowe mają wiele zalet i praktycznie jedną wadę. Są odporne na ścieranie, uderzenia, wysokie temperatury, opierają się też działaniu wszelkiego rodzaju środków chemicznych. Po stronie minusów trzeba jednak zapisać fakt, że z racji powstawania zacieków wodnych, wymagają stosunkowo częstego czyszczenia. Dostępne są w wersjach matowych, połyskliwych i dekoracyjnie chropowatych.
Kompozyty, uzyskane z połączenia granitu, kwarcu lub krzemu z żywicami syntetycznymi, charakteryzują się dużą odpornością na wszelkiego rodzaju uszkodzenia mechaniczne i chemiczne. Zlewozmywaki z tego tworzywa dostępne są w szerokiej gamie barw, kształtów i faktur.
Z kolei zlewozmywaki ceramiczne, z gliny wypalanej w temperaturze ponad 1300 stopni są mocniejsze od stali czyli bardzo odporne, łatwe do utrzymania w czystości. Bardzo gustowne choć, niestety, drogie.
I na koniec naszego mini przeglądu zlewozmywaki z tworzyw sztucznych – wszystkie charakteryzują się stosunkowo dużą odpornością na zarysowania i uderzenia, są jednak stosunkowo wrażliwe na wysokie temperatury.
Pobierz wersję pdf: Zlewozmywaki i baterie
