Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom - Wnętrza 2009

W saunie, w łaźni, w kabinie ciepła

Na zdrowie, na kondycję i samopoczucie, na odporność i na cellulitis... Długo można by wyliczać korzyści, jakie niesie ciepło. Jego zbawienne działanie znane jest ludziom od tysiącleci; nowość polega na tym, że dziś możemy korzystać z uroków gorących kąpieli – na mokro lub na sucho – we własnym domu. A jeśli chcemy, niemal wszystkie rodzaje regenerujących seansów zapewni nam jedna kabina.

W saunie, w łaźni, w kabinie ciepła
(fot. Wandex)
Regularne kąpiele w gorącym po­wietrzu wpisują się w filozofię wellness, której pół wieku temu dał początek amerykański lekarz Halbert Dunn. Idea to bardzo pojemna: mieści regenerację w saunie, dobro­dziejstwa hydromasażu, relaks przez me­dytację, ale i lekturę doskonałej książki czy... picie aromatycznej zielonej herbaty. Bo wellness to po prostu osiągany poprzez zdrowy styl życia stan równowagi ciała i umysłu, głębokie poczucie zdrowia i zadowolenia, prze­ciwieństwo znużenia i choroby.

 

Sauna wnosi w tę dziedzinę wiele dobrego. Hartuje, pomaga zwalczać typowe dla przejściowych okresów roku infekcje, przyspiesza przemianę materii, pobudza układ krążenia i poprawia ogólną wydolność organizmu oczyszczając go z toksyn. Przynosi także ulgę napiętym zmęczonym mięśniom oraz obolałym stawom. I choć nie wszyscy mogą z niej korzystać – przeciwwskazaniem są m.in. przewlekłe schorzenia serca, płuc, choroba wrzodowa czy niektóre choroby oczu – warto polecić ją każdemu, kto z trudem łapie oddech w codziennej gonitwie.

 

Mamy zresztą do wyboru różne stopnie „cieplnego wtajemniczenia”. Sucha sauna fińska – przyjemność tylko dla orłów, którym niestraszna temperatura sięgająca 110–120°C. Sauna parowa, nazywana też łaźnią rzymską, w której wilgotność dochodzi chwilami do poziomu 100%, za to temperatura jest znacznie niższa – 40–50°C. Wreszcie kabina ciepła (tzw. infrared) do suchych kąpieli w promieniach podczerwonych już od 35°C – tu znajdziemy warunki odpowiednie dla osób w każdym wieku i każdej kondycji.

Pakowne pudełko

Saunę możemy wybrać spośród modeli gotowych albo zamówić jej projekt i wykonanie w specjalistycznej firmie. W obu przypadkach warto ją zaplanować odpowiednio wcześnie; drugi wariant pozwala dostosować ją do specyfiki domu: wykorzystać dużą wnękę, skosy poddasza, niewielkie pomieszczenie. Musimy jednak zmieścić w saunie co najmniej dwie ławy długości min. 180 cm oraz piec – dziś najczęściej elektryczny, o mocy ok. 1 kW na 1 m3 kabiny.

 

Nowoczesne urządzenie dwufunkcyjne typu kombi (z wytwornicą pary) pozwoli nam w jednym miejscu korzystać z kilku rodzajów regenerujących seansów: sauny suchej, mokrej i łaźni parowej. Dzięki generatorowi pary możemy przy tym zażywać relaksującej aromaterapii w wonnych oparach ziół czy olejków eterycznych. W każdej saunie można też zamontować panele solne, które przekształcą ją w solną grotę o specyficznym mikroklimacie; wiele osób chwali sobie działanie zawartych w soli mikroelementów, łagodzących alergie i wzmacniających układ oddechowy.

 

Agnieszka Rezler

Pełny artykuł w PDF: W saunie, w łaźni, w kabinie ciepła

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!