(fot. Fakro) |
A wszystko to zwykle z utrudnieniami wynikającymi z tego, że pod więźbą dachową nie wszystko da się zmieścić, a podczas robót związanych z adaptacją trzeba wciąż pamiętać, że na kondygnacjach poniżej się mieszka. A więc jednak będzie więcej problemów niż z wykańczaniem nowego domu…
Aby na poddaszu mieszkało się wygodnie, a adaptacja nie przyniosła niemiłych niespodzianek, należy działać według precyzyjnego projektu, który wykona dla nas architekt przy współpracy z doświadczonym konstruktorem.
Nie warto rozpoczynać żadnych robót, dopóki nie ocenią oni, czy po wykończeniu poddasza pomieszczenia będą miały wystarczającą wysokość, albo czy strop wymagać będzie wzmocnienia, a jeśli tak – to jak je wykonać. Podczas adaptacji trzeba też rozwiązać problem komunikacji: nowe schody powinny być wygodne, ale nie mogą zabierać za dużo przestrzeni.
Konieczne zmiany
Jeszcze niedawno domy jednorodzinne budowano w większości z poddaszami nieużytkowymi – nie planując wcale, że w przyszłości ktoś na nich zamieszka. Na strychach trzymano rzadko używane ubrania, sezonowy sprzęt sportowy i najróżniejsze rupiecie, które się jeszcze kiedyś przydadzą.Stropy takich poddaszy projektowano na obciążenia wynoszące tylko 50 kg/m2, a nie 150 kg/m2, jak w pomieszczeniach mieszkalnych.
Pomieszczenia na strychu wymagają też zapewnienia właściwej wentylacji, najlepiej przy okazji przebudowy cały dom wyposażyć w wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła.
Najprawdopodobniej kocioł, który dotychczas ogrzewał dom, nie będzie w stanie ogrzać dodatkowej powierzchni, która po adaptacji często wzrasta o ponad 50%, konieczne więc będzie kupno urządzenia większej mocy.
Zmian wymagać będzie również elewacja budynku, bo pomieszczenia mieszkalne na poddaszu trzeba doświetlić, montując okna dachowe lub lukarny, bądź, jeśli jest to możliwe, zamontować okna fasadowe w ścianach kolankowych lub w ścianach szczytowych poddasza.
Czasem przebudowa wymaga podwyższenia ścianek kolankowych lub podniesienia połaci dachu.
Opisane problemy ukazują, jak trudnym przedsięwzięciem jest adaptacja poddasza i dlaczego niezbędny jest do niej profesjonalny projekt oraz pomoc fachowców: konstruktora, architekta, projektanta sieci elektrycznej, wentylacyjnej, wodociągowej, kanalizacyjnej i grzewczej.
Zgodnie z wymogami
W zależności od przeznaczenia adaptowanego strychu – czy będzie to na przykład dodatkowa sypialnia, łazienka, czy też całe niezależne mieszkanie dla dorosłego dziecka, wykańcza się go w inny sposób, ale modernizacja musi być zawsze zgodna z obowiązującymi przepisami:- wysokość pomieszczeń mieszkalnych nie może być mniejsza niż 2,5 m (nie dotyczy to tylko części pod skosami),
- wszystkie pomieszczenia muszą być ocieplone, wentylowane i ogrzewane,
- każde pomieszczenie musi mieć okno, przez które będzie wpadać światło dzienne,
- na poddasze muszą prowadzić wygodne schody.
Zwykle budowanie nowego domu jest tańsze niż przerabianie starego. Ale do łącznych kosztów budowy trzeba doliczyć jeszcze koszty zakupu działki i doprowadzania mediów. Nie bez znaczenia jest również lokalizacja i np. bliskość do pracy. Obecnie najczęściej buduje się domy na peryferiach miast, skąd do szkoły czy przedszkola nie zawsze jest blisko. Za adaptację poddasza w istniejącym już domu zapłacimy sporo, ale zyskamy na zwykle dużo lepszej lokalizacji i lepiej rozwiniętej infrastrukturze najbliższej okolicy.
Projekt adaptacji
Przygotowując się do rozmowy z architektem, warto sprecyzować swoje oczekiwania i sporządzić odręczne rysunki z koncepcją zagospodarowania strychu. Najlepiej wykorzystać kserokopie odpowiednich rysunków z projektu budowlanego. Jeśli dokumentacja domu się nie zachowała, trzeba dokładnie wymierzyć strych i narysować jego rzut poziomy w skali np. 1:50 (1 m to 2 cm na rysunku).
Tak przygotowana inwentaryzacja będzie bardzo pomocna dla architekta i konstruktora przegotowujących projekt adaptacji poddasza, choć zapewne przed przeprojektowywaniem stropu sporządzą oni własną, profesjonalną dokumentację istniejącego domu.
Joanna Dąbrowska
Pełny artykuł w PDF: Adaptacja poddasza