ZABAWA W CIEPŁO-ZIMNO
Zestawianie kolorów we wnętrzu to duże pole do eksperymentowania, ale też trudna sztuka. Jeśli się powiedzie, zmieni wnętrze nie do poznania. Z małego wyczaruje przestronne, a z nieciekawego – nadające się na okładki pism. By odnieść sukces w kreowaniu przestrzeni kolorami, warto znać kilka zasad.
Przede wszystkim należy pamiętać, że ciemne, zdecydowane barwy pomniejszają pomieszczenie, natomiast jasne sprawiają, że wydaje się ono większe niż w rzeczywistości. Powiększające zdolności jasnych kolorów są zdecydowanie bardziej widoczne w przypadku chłodnych barw, takich jak błękit lub szarość.
Kolory wywołują też inne złudzenia optyczne. Przykładem może być zjawisko atakowania i ustępowania. Ciepłe barwy, takie jak czerwień, pomarańcz i żółć, są atakujące i zawsze wydają się być bliżej, dlatego pomalowane nimi ściany optycznie pomniejszają pomieszczenie. Z kolei zimne kolory, czyli ustępujące, zawsze wydają się być dalej, więc ich zastosowanie sprawi, że wnętrze nabierze głębi i przestronności. Reguły te odnoszą się zarówno do ciemnych, jak i jasnych kolorów. Im większe nasycenie ciepłych barw, tym efekt przybliżenia jest wyraźniejszy. W przypadku zimnych jest odwrotnie – im bardziej rozbielone, tym wydają się być bardziej odległe.
fot. EKSIM