(fot. Invado) |
Oczywiste, że najtańsze drzwi z hipermarketu nie zaspokoją tak wyrażonych oczekiwań, choć i tam znajdziemy modele godne uwagi. Najlepiej jednak komplet skrzydła z ościeżnicą (to techniczna nazwa popularnej framugi) zamówić u producenta lub importera. Odpowiedzialność za dopasowanie framugi do wielkości otworu i grubości ściany bierze wówczas na siebie przedstawiciel firmy, od którego przy okazji możemy uzyskać fachową poradę, dotyczącą rodzaju konstrukcji, typu zawiasów, materiału wykończenia czy sposobu otwierania. Wbrew pozorom to nie takie proste: w niewielkim domu potrzeba dobrej koncepcji, by drzwi nie „konkurowały” ze sobą, obcierając się i blokując wzajemnie.
Jak wybrać najlepsze drzwi? Należy wziąć pod uwagę trzy aspekty: techniczny, funkcjonalny i estetyczny. Ponieważ producenci często oferują pełną gamę rozwiązań techniczno-użytkowych w ramach jednej linii stylistycznej, możemy śmiało zacząć od tego co najprzyjemniejsze, czyli – od estetyki.
Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym „Wnętrza 2010”