Ogrodzenie:
- Od frontu - długość 35 m, wysokość 1,60 m.
- Fundament - o głębokości 1,20 m, monolityczny, zbrojony.
- Słupki i podmurówka - z prefabrykowanych kształtek betonowych imitujących kamień, wykończone gotowymi czapami.
- Przęsła - ze stali ocynkowanej, zabezpieczonej proszkowo.
- Furtka - o szerokości 1 m z domofonem i elektrozaczepem.
- Brama - 5 m, jednoskrzydłowa, przesuwna, samonośna z napędem.
- Reszta ogrodzenia - z ocynkowanej siatki (już istniała).
Decyzja: Eliza - Umówiliśmy się z wykonawcą, który stawiał nasz dom, że w ramach budowy wyleje również od frontu działki fundament pod ogrodzenie oraz zbuduje podmurówkę i słupki. Wspólnie uzgodniliśmy kolorystykę materiałów, szerokość bramy i furtki oraz zastosowanie gotowych kształtek z betonu. Resztę ogrodzenia zorganizowaliśmy sami - zamówiliśmy przęsła z systemowych stalowych elementów, a u innego specjalisty - napęd do przesuwnej bramy. Nie zamierzaliśmy wydawać na ogrodzenie wielkich pieniędzy. Zależało nam na prostocie i materiałach bezobsługowych. Wydaje nam się, że nic lepszego nie mogliśmy wybrać.
Ogrodzenie i brama wjazdowa - rady i przestrogi:
- Arek: Podmurówka i słupki mają szerokość kształtki, tylko słupki końcowe oraz przy furtce i bramie są solidniejsze. Elementy stanęły na monolitycznym fundamencie o głębokości 1,20 m, dobrze zbrojonym prętami stalowymi. W miejscach, w których wykonawca zaplanował słupki, najpierw zatopił w fundamencie po kilka prętów pionowych. Potem nakładał na nie kształtki betonowe. Kiedy suche murki były gotowe, w otwory wlał beton i zamontował czapy, pasujące do kształtek. Wszystko jest sztywne i solidne oraz bezobsługowe. Elektryk doprowadził wcześniej przewody do domofonu i napędu, a murarze zostawili na nie w słupkach otwór.
- Wybraliśmy pionowe sztachety stalowe, ponieważ były znacznie tańsze od przęseł z poprzeczkami zamontowanymi poziomo. Podobało mi się, że producent dwukrotnie przyjechał na pomiary, oraz że nie nitował każdej sztachety do ramy u nas na miejscu, tylko zrobił to w fabryce, na końcu całe wypełnione przęsło "wykąpał" w kadzi z ocynkiem, następnie z farbą proszkową. Dzięki temu monter później nie ingerował w stal i powłoki ochronne wiertarką i innymi narzędziami.
Kolejna udana rzecz - przesuwną bramę osadził na trzech stalowych słupkach, zamiast na dwóch. Po jednej stronie wjazdu słup jest pojedynczy, natomiast po drugiej - są dwa w odległości 0,50 m. Takie mocowanie długiego i ciężkiego skrzydła sprawia, że pracuje ono stabilnie i płynnie, bez dużych drgań. Napęd działa bezusterkowo i reaguje na impuls pilota z odległości 80 m. Zanim dojadę do bramy, skrzydło jest już otwarte.
Koszty wykonania ogrodzenia i bramy wjazdowej:
- Fundament i kształtki z betonu w cenie budowy domu;
- Elementy stalowe z firmowym montażem 9900 zł;
- Napęd z montażem 1300 zł.
Redaktor: Lilianna Jampolska
Dodaj komentarz