Z badań, przeprowadzonych kiedyś na zlecenie jednego z producentów farb wynikało, że mniej więcej połowa Polaków maluje ściany swych mieszkań i domów co góra pięć lat. 30% z nas wytrzymuje dłużej, ale nie więcej niż 9 lat. Po takim okresie ściany wewnętrzne są po prostu brudne – w kuchni pochlapane sosem, tu i ówdzie pomazane przez dzieci albo zabrudzone przez psa, ze smugami nad kaloryferami i zabrudzeniami dookoła łączników światła. Pojawiają się też jakieś uszkodzenia – obity narożnik, dziura po źle wbitym gwoździu czy zbyt energicznie dosuniętym do ściany meblu.
Malowanie to najprostszy i najczęściej wybierany sposób na odnowienie ścian. Można je zlecić fachowcom, jednak większość Polaków, szczególnie właścicieli mniejszych lokali, wykonuje je samodzielnie.
PRACE PRZYGOTOWAWCZE
Jeśli nie zatrudniamy malarzy, przed przystąpieniem do prac powinniśmy skompletować potrzebne narzędzia: wałki i pędzle, odpowiednie do upatrzonej farby (również wałek z osłoną, chroniącą sąsiednią ścianę i pędzel do trudno dostępnych miejsc), kuwety, drabinę.
tekst i zdjęcia Janusz Werner