Drzwi wewnętrzne możemy wymienić na otwierane w ten sam sposób, lecz ładniejsze. Można je też zastąpić innymi, które akurat w naszym przypadku będą bardziej funkcjonalne, np. w miejsce rozwieranych zamontować przesuwne. Czasami poszerza się otwór i obsadza drzwi dwuskrzydłowe. Jeżeli chcemy uniknąć bałaganu i większych kosztów, może wystarczy wymiana samego skrzydła, a starą ościeżnicę da się okleić folią drewnopodobną lub obudować?
RODZAJE DRZWI
Nim podejmiemy decyzję, ustalmy, z czego możemy wybierać. Przede wszystkim, ze względu na sposób otwierania, drzwi wewnętrzne dzielimy na:
Rozwierane – najbardziej popularne i oferowane w największej gamie. Mogą być jedno- i dwuskrzydłowe. Co istotne – jednoskrzydłowe są lewe albo prawe. Jak ustalić, jakich potrzebujemy? Stojąc w pomieszczeniu, do wnętrza którego drzwi się otwierają, popatrzmy na zawiasy. Jeżeli są po lewej stronie (skrzydło otwiera się zgodnie z ruchem wskazówek zegara) – drzwi są lewe, jeśli po prawej – prawe.
Przesuwne – jedno lub dwa skrzydła przesuwają się na szynie. Podwiesza się je na wózkach, w prowadnicy montowanej nad otworem drzwiowym. Po otwarciu skrzydło zachodzi na ścianę, albo chowa się w ukrytej w niej kasecie. W tym wariancie wymiana drzwi wiąże się z wyburzeniem części ściany i budową nowej, z profili stalowych i karton-gipsów. Drzwi przesuwne sprawdzają się w pomieszczeniach, w których nie ma miejsca na otwierane tradycyjnie.
Janusz Werner
fot. Toya