Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 7-8/2010

Oświetlenie ogrodu

O oświetleniu ogrodu warto pomyśleć na etapie planowania, a kable elektryczne poprowadzić, zanim zostanie urządzony, żeby potem nie niszczyć wybrukowanych nawierzchni, małej architektury i rabat.

Oświetlenie ogrodu
(fot. Praktiker)
Wielu inwestorów zaczyna myśleć o oświetleniu wokół domu, dopiero gdy w nim zamieszkają. Jeśli wieczorem nie można liczyć na latarnie uliczne, oświetlenie okazuje się potrzebne dla bezpieczeństwa i wygody: przy bramie, furtce, wejściu do domu, a także wzdłuż ścieżki prowadzącej do domu.

 

Gdy wygoda jest już zapewniona, wtedy zaczyna się myślenie także o takim oświetleniu, które może przydać uroku domowi i jego otoczeniu: wydobyć z ciemności obiekty małej architektury i sylwetki roślin, rozświetlić taflę oczka wodnego czy uwydatnić fakturę elewacji. Lepiej o tym wszystkim zdecydować odpowiednio wcześnie i nie wracać do robót instalacyjnych kilka razy. Trudne? Owszem, ale naprawdę warto!

Co warto oświetlić?

Brama i furtka
Oświetlenie powinno ułatwiać otwieranie i zamykanie furtki, a także oświetlać stojącą przy furtce osobę tak, by mieszkańcom łatwo było odróżnić „swoich” od intruzów. Dobrze jest umieścić punkt świetlny w daszku nad furtką – światło skierowane w dół oświetli klamkę, zamek i dzwonek – a także przybysza, który do nas chce wejść wieczorem. Brama powinna mieć oświetlenie zapewniające bezpieczny wjazd na posesję po zmroku, dlatego często stosuje się do tego celu silne reflektory halogenowe.

 

Przy wejściu na posesję warto zainstalować dla bezpieczeństwa lampy z czujnikiem ruchu, które zapalą się, gdy ktoś będzie obok nich przechodził. Czujnik musi być tak dobrany i umieszczony, by rzeczywiście reagował na ruch w interesującym nas obszarze, ale jego czułość nie powinna być zbyt wysoka, by nie reagował niepotrzebnie na małe zwierzęta.

 

Małgorzata Cuch

Pełny artykuł w PDF: Oświetlenie ogrodu

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!