|
Druga edycja Dulux Let’s Colour za nami
Poznań, Gdańsk i nareszcie Warszawa. Stolica to trzecie miasto, które zagrało kolorem w ramach drugiej edycji Dulux Let’s Colour. Warszawski mural to spektakularne zakończenie akcji i główna atrakcja tegorocznego projektu. Kolorowy bluszcz, autorstwa Swanskiego, oplótł parking naziemny przy hotelu Novotel.
Energetyczną rewolucję przeprowadziła ekipa Dulux, która w ciągu 10 dni ożywiła kolorem blisko 2 tysiące metrów kwadratowych powierzchni. Tak powstał jeden z największych murali w Polsce. Warszawiacy nie zawiedli i pojawili się na miejscu już z samego rana. Bacznie podziwiali barwną metamorfozę, która powstawała na ich oczach. Pogoda, która przez cały tydzień była dość kapryśna, w dniu finału dopisała. Wspaniałe słońce wydobywało soczyste kolory muralu, który stał się street artową wizytówką Warszawy.
Marka Dulux - organizator akcji, zapewniła farby oraz wszelkie akcesoria malarskie. Swanski, tegoroczny opiekun artystyczny zmienił szarą przestrzeń w płótno malarskie, tworząc niespotykane dotąd dzieło. Realizacja muralu to spektakularne i niespotykane do tej pory wydarzenie w skali naszego kraju. Wielkość i rozmach z jakim powstał, a także sam projekt artysty sprawiają, że akcja Dulux Let’s Colour zyskuje nowy wymiar, a miasto – niepowtarzalny przykład sztuki w przestrzeni publicznej – mówi Piotr Cywiński, przedstawiciel marki Dulux.
|
Swanski w Warszawie
Parking naziemny za hotelem Novotel to prawdziwe street artowe wyzwanie. Powierzchnia prawie 2 tysięcy metrów kwadratowych wymaga ogromnego zaangażowania i niekonwencjonalnego pomysłu. Dlatego marka Dulux zaprosiła do współpracy Swanskiego. Warszawski artysta stworzył projekt, który ożył na ścianach naziemnego parkingu i tchnął pozytywna energię w miasto. Dzieło nawiązuje do ubiegłorocznej edycji akcji Dulux Let’s Colour. Wówczas za pomocą koloru ożywiono aż 4 miasta. Praca „Swanskiego” jest symbolicznym studium natury oraz gry kolorem.
− Projekt oddaje charakterystyczny dla mnie styl. Udało mi się uchwycić w nim niezwykłość natury – tego, jakimi prawami się rządzi i w jaki sposób przenikają się nawzajem jej poszczególne elementy – tłumaczy artysta. Dlaczego gąszcz? Jest niezależny, samowystarczalny, jest zarówno początkiem, jak i końcem. Dodatkową inspiracją byli dla mnie ludzie, którzy mieszkają w tym mieście – odpowiada Swanski. W akcję malowania parkingu zaangażowało się również Good Looking Studio. Artyści mogli liczyć na wsparcie warszawiaków, którzy dodawali ekipie Dulux pozytywnej, kolorowej energii. Dzięki temu projekt zakończył się sukcesem, finalizując tegoroczną edycję Dulux Let’s Colour oraz wpisując się na stałe w kroniki Warszawy, jako jej artystyczna wizytówka stolicy.
Dulux Let’s Colour dodaje koloru do życia ludzi na całym świecie
Dulux Let’s Colour spotyka się z entuzjastycznym przyjęciem na całym świecie. Akcja przyciąga coraz więcej osób, które chcą się bawić i grać kolorem, by uczynić świat piękniejszym. Polska jest jednym z ponad 20 krajów, w których realizowano projekt Dulux Let’s Colour. Do tej pory wspólne malowanie przestrzeni publicznej odbyło się m.in. w Brazylii, Francji, Anglii, Turcji, Indiach oraz RPA. W zeszłym roku do polskiej edycji akcji Dulux Let’s Colour przyłączyły się setki osób i odmieniły za pomocą koloru dworce kolejowe w Warszawie, Sopocie oraz Krakowie, a także ogrodzenie wrocławskiego ZOO.
Kampanię można śledzić na blogu Dulux Let’s Colour oraz profilu Dulux Let’s Colour na Facebooku.
Dodaj komentarz