Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 9/2010

Wybieramy odkurzacze z filtrem hepa

W obecnych czasach, proponujących nam coraz nowsze modele urządzeń, które spełniają skutecznie te same funkcje, istniejących na rynku od lat – żelazek, lodówek, czajników, czy odkurzaczy, nasuwa się refleksja, czy rzeczywiście nowy produkt jest jeszcze w stanie w istotny sposób różnić się od mieszkającego u nas od pięciu lat, w pełni funkcjonalnego odpowiednika. Czy może jeszcze istnieć coś, co skłoniłoby nas do zamiany suszarki, tostera czy robota kuchennego na nowszy model?

Wybieramy odkurzacze z filtrem hepa - pusty
(fot. Electrolux/ZUS 3990)

Otóż może, a to za sprawą nieustannego rozwoju technologicznego, który pozwala doprowadzać otaczające nas sprzęty do perfekcji. Wydawać by się mogło, że porządnemu mikserowi nic dzisiaj nie brakuje, ale kto nie kupiłby nowego, gdyby okazało się, że ten działa całkowicie bezgłośnie? Kto nie kupiłby żelazka, którego zabezpieczenia eliminują ryzyko poparzeń? Tostera, który w zdrowy sposób produkuje rumiane chrupiące kromki i potrzebuje na to tylko 5 sekund?

 

To oczywiście utopijna wizja, jednak każde z urządzeń, z których na co dzień korzystamy, wciąż ma pewne bardziej lub mniej uciążliwe wady. W przypadku odkurzaczy, poza rzecz jasna poziomem hałasu i zużyciem prądu; cechą, którą poprawiać można niemal w nieskończoność, jest wydajność filtrowania zanieczyszczeń. Na cóż bowiem nam odkurzacz, który pochłania kurz, by potem go wypuścić (choć oczywiście w mniejszej ilości)? Albo taki, który owszem, pochłania kurz, ale pozostawia wszechobecne pyłki roślin i odchody roztoczy, tak znienawidzone przez alergików…

Filtr HEPA – wojskowa technologia

Rozwiązaniem tych dolegliwości jest zastosowanie bardzo skutecznego filtru.

 

Odpowiednie filtry są znane od czasów II wojny światowej, jednak do domowych odkurzaczy trafiły stosunkowo niedawno, bo wymagają dużej mocy ssącej.

 

Do niedawna wszystkie te filtry określano mianem HEPA, jednak od maja 2010 r. obowiązuje nowa norma zgodnie z którą mniej skutecznym klasom filtrów HEPA (H10, H11, H12) nadano nowe oznaczenie – EPA (odpowiednio E10, E11, E12).

 

Oczywiście w sklepach jeszcze długo spotkamy stare, utarte oznaczenie i gdy zapytamy o odkurzacz z filtrem HEPA sprzedawca pokaże nam urządzenie z filtrem EPA.

Trudna sztuka wyboru

Nawet nieco mniej skuteczne filtry oznaczane zgodnie z nową normą skrótem EPA są i tak o wiele lepsze od tych stosowanych w tradycyjnych odkurzaczach. Wyposażone w nie urządzenia są więc nadal godne uwagi – jeszcze kilka miesięcy temu sprzedano je jako odkurzacze z filtrem HEPA.

 

Jednak sam skuteczny filtr (EPA lub HEPA) to tylko jedna z cech dobrego odkurzacza. Cóż z dobrego filtru, jeśli np. znaczna część powietrza w ogóle go ominie? Ponadto nie mniej ważna od skuteczności jest wygoda użytkowania.

 

Krzysztof Chrząszcz

Pełny artykuł w PDF Wybieramy odkurzacze z filtrem hepa

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!