Dom:
- murowany, parterowy z użytkowym poddaszem, powierzchnia 129 m2;
- ściany dwuwarstwowe, z bloczków betonu komórkowego o grubości 24 cm i 15 cm styropianu.
Elewacje:
- okładzina z klinkieru - przy głównym wejściu, na wykuszu przy tarasie, na cokole.
- W planach - ułożenie przy pomocy agregatu cienkowarstwowego tynku silikonowego barwionego w masie na kolor cappuccino.
Decyzja: dom powstał głównie siłą moich rąk - z wykształcenia jestem murarzem - a pomagali mi fachowcy z rodziny. Musiałem sam go stawiać, bo zgromadziliśmy z żoną jedynie 150 000 zł. Budynek celowo ma prostą bryłę i nieudziwnione elewacje. Jednak elewacja to wizytówka domu. Ze względów estetycznych i praktycznych cokół i wybrane fragmenty ścian wykończyłem okładziną z klinkieru.
Trwały i nienasiąkliwy klinkier na wykuszu ma za zadanie ukryć ewentualne zacieki wody płynącej z balkonu, natomiast położony przy drzwiach wejściowych - chronić ścianę przed zabrudzeniem, zauważyłem w różnych domach, że szczególnie po stronie dzwonka i klamki na tynku pojawiają się plamy. Wcześniej ściany ociepliłem styropianem, zamocowałem siatkę i naciągnąłem zaprawę klejową. Jesienią otynkuję maszynowo fragmenty bez klinkierowej okładziny.
Okładzina z klinkieru - rady i przestrogi:
- Z okładziny jestem zadowolony w 100%. Płytki mają cieniowaną powierzchnię, więc nie odznaczają się na nich brudne ręce i kurz. Szkliwiona matowa powłoka nie zarasta glonami, ani mchem. Nie pojawiają się wykwity z fug i zaprawy klejowej - kupiłem specjalne wyroby. Muszę ostrzec przed pracą w słońcu! Oczywiście, stosowałem się do zaleceń producenta kleju, jednak ostatniego dnia chciałem koniecznie skończyć zadanie i układałem klinkier w słońcu. Efekt? Sześć płytek odpadło po kilku miesiącach. Podczas naprawy elewacji wydrapałem resztki starego kleju i przykleiłem płytki na świeży - dotąd się trzymają. Zaraz po skończeniu okładziny miałem zamiar zabezpieczyć ją impregnatem, kupiłem nawet specjalistyczny preparat, lecz sprawa rozpłynęła się w natłoku innych obowiązków.
- Z tynkowaniem reszty płaszczyzn celowo czekałem do momentu, aż postawię wolno stojący garaż i fragmenty ścian wykończę identycznymi płytkami. Za kilka miesięcy wypożyczę agregat tynkarski - kosztuje to 200 zł/tydzień - i otynkuję oba budynki. Tak będzie szybciej i łatwiej, przez dzień okleję okna, drzwi i klinkier, przez drugi - położę tynk. Dobiorę możliwie najtrwalszą zaprawę, myślę o silikonowej zabarwionej w masie, żeby uniknąć malowania farbą fasadową. Wiem, jak wygląda tynk z agregatu, pomagałem koledze w ten sposób wykończyć u niego elewacje. Od gładkiego układanego ręcznie różni się większą ziarnistością, to widać tylko z bliska. Podobają mi się ozdoby typu gzymsy, fasety, obramowania, bonie, lecz nie zastosuję ich, bo poziome elementy brudzą się od pyłu.
Koszty ułożenia okładziny z klinkieru na elewacji:
- okładzina z klinkieru 26 zł/m2,
- robocizna własna.
Redaktor: Lilianna Jampolska
Dodaj komentarz