Okna dachowe montowane w istniejący dach

Print image
Copy link image
time image Artykuł na: 6-9 minut
Okna dachowe montowane w istniejący dach

Monter najpierw wyciął w ustalonym miejscu otwory w blachodachówce i dachu, zrzucił obcięte resztki na ziemię, a dopiero potem pojechał po okna. Przywiózł jednak model z otwieraniem górnym i tu nastąpił zgrzyt, bo nie tak się umawialiśmy. Byłem zły, bo jedno z okien ma nietypowe wymiary i musiałbym na nowe czekać kilka dni, z otwartym dachem! - mówi Leszek, Czytelnik Budujemy Dom, który okna dachowe wstawił w istniejący dach w 2016 r.

aktualizacja: 2020-09-15 09:59:33

Dom: dach o nachyleniu 40°, pokryty blachodachówką.

Okna dachowe:

  • 2 obrotowe, wymiary 68 × 140 cm i 98 × 140 cm. 
  • Ramy z klejonego warstwowo drewna sosnowego; górny uchwyt otwierający. 
  • Lokalizacja - na północno-wschodniej połaci dachu, przy kalenicy.

Montaż: w istniejącym dachu, dokonał go monter z punktu sprzedaży okien. Wykończenie stropodachu od strony pracowni wykonałem samodzielnie.

Decyzja: odkąd zaadaptowałem poddasze na pracownię, podczas malowania obrazów brakowało mi rozproszonego górnego światła od strony północnej. Przez pionowe okna w lukarnach światło wpada pod innym kątem i albo jest go za mało, albo mnie oślepia. Dlatego u lokalnego sprzedawcy kupiłem duże okna dachowe wraz z usługą monterską. Celowo poprosiłem o osadzenie ich jak najbliżej kalenicy i obok siebie, żeby światła górnego było dużo. Dla wygody zamówiłem otwieranie dolne.

Okna w pobliżu kalenicy
Dzięki lokalizacji okien w pobliżu kalenicy, do wnętrza pracowni malarskiej wpada dużo rozproszonego północno-wschodniego światła.

Okna dachowe montowane w istniejący dach - rady i przestrogi:

  • Monter najpierw wyciął w ustalonym miejscu otwory w blachodachówce i dachu, zrzucił obcięte resztki na ziemię, a dopiero potem pojechał po okna. Przywiózł jednak model z otwieraniem górnym i tu nastąpił zgrzyt, bo nie tak się umawialiśmy. Byłem zły, bo jedno z okien ma nietypowe wymiary i musiałbym na nowe czekać kilka dni, z otwartym dachem! Zgodziłem się na wstawienie przywiezionych. Uspokoiłem się dopiero, kiedy monter dostarczył mi teleskopowy drążek i przekonałem się, że z jego pomocą operowanie górną listwą otwierającą jest łatwe.

    Z dodanych okien jestem bardzo zadowolony, bo teraz pracuje mi się doskonale - północne górne światło pomaga, okna sprawują się dobrze. Są szczelne i dobrze zaizolowane termicznie. Podczas największych mrozów temperatura w pracowni była tylko nieznacznie niższa, w porównaniu z poprzednimi zimami. Okna mogę rozszczelnić lub je uchylić, a to pomaga w lecie pozbyć się "poduchy" gorąca, gromadzącego się pod sufitem. Wystarczy zrobić przewiew na przestrzał.
     
  • Aby wstawić szersze okno, fachowiec musiał podciąć jedną z krokwi. Zrobił to bez szkody dla dachu i potem dobrze oprawił okna na zewnątrz. Deszcz nie przecieka przez kołnierze uszczelniające. Montaż zajął mu 4 godziny, ja ocieplałem i profilowałem glify pod oknami przez kilka dni.

    Starałem się uniknąć mostków cieplnych w stropodachu, więc najpierw starannie wywijałem na glify folie dachowe i dokładałem ocieplenie z wełny mineralnej, a potem wykańczałem płytą g-k. Trudność polegała na tym, że celowo profilowałem glify ukośnie, bo w takim układzie dostarczają do pomieszczenia więcej światła.
Teleskopowy drążek z haczykiem do obsługi okna dachowego
Do manualnego operowania górną listwą otwierającą niezbędny jest teleskopowy drążek z haczykiem.

Koszty okien dachowych montowanych w istniejący dach:

  • okna 2500 zł; 
  • montaż 1000 zł.

Lilianna Jampolska
Na zdjęciu otwierającym: Leszek celowo wyprofilował ukośne glify, żeby wpuścić szerszy snop górnego światła.

Dodaj komentarz

Skomentuj artykuł
time image
time image
Zobacz inne artykuły
Od beżu do blasku: Jak odmienić toaletę w jeden weekend?
Od beżu do blasku: Jak odmienić toaletę w jeden weekend?
Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!